Wycieczka do Zabrza i Gliwic
2.10.2019r. klasy 2c, 3a,b,c były na wycieczce w dwóch niezwykłych miejscach. Można powiedzieć, że zwiedzaliśmy „Piekło” i „Raj”.
Tylko w prawdziwej kopalni można przekonać się na czym polega ciężka praca górnika. My zobaczyliśmy to na własne oczy. Ubrani w kaski zjechaliśmy górniczą klatką pod ziemię. I tu zaczęła się nasza przygoda. W trakcie spaceru korytarzami kopalni „Królowa Luiza” pan przewodnik odkrywał przed nami tajemnice górnictwa sprzed 200 lat. Odbyliśmy tam prawdziwą podróż w czasie. Trasa prowadziła labiryntem korytarzy i dawnych wyrobisk, które powstały dzięki pracy ludzkich rąk. Widzieliśmy stare narzędzia, zrekonstruowany podziemny port przeładunkowy z zabytkowym, drewnianym dźwigiem. Próbowaliśmy swoich sił przy wydobyciu węgla starym kilofem. Swój „urobek” zabraliśmy ze sobą na pamiątkę. W podziemnych przejściach spotkaliśmy patronkę górników Św. Barbarę, która opowiedziała nam swoją historię. Za nasze dobre zachowanie i staropolskie Szczęść Boże poczęstowała nas prawdziwymi kopalniakami. Świetnie bawiliśmy się też na powierzchni w parku doświadczeń i zabaw, czyli Bajtel Grubie. Ta zabawkowa kopalnia pozwoliła nam zamienić się w prawdziwych górników. W wagonikach zamiast węgla przewoziliśmy piasek i kamienie. Proste mechanizmy wodne pozwoliły na poznanie podstawowych praw fizyki. Wiele frajdy mieliśmy przy szukaniu wyjścia z olbrzymiego, kamiennego labiryntu.
Kolejnym etapem naszej wycieczki była Palmiarnia w Gliwicach. Tutaj przenieśliśmy się do „Raju”. Poczuliśmy klimat tropikalnego lasu. Przechodząc przez kolejne pawilony podziwialiśmy rośliny użytkowe. Widzieliśmy na własne oczy rosnące na gałęziach cytrusy, pieprz, wanilię, kawę, kardamon, goździki oraz roślinę z największymi liśćmi - bananowiec, który nie jest drzewem, tylko byliną. Wśród kwitnących egzotycznych roślin oglądaliśmy niezwykłe okazy fauny. Nasz wzrok przyciągnęła na dłużej pomysłowo wykonana trasa mrówek siłaczek. Największe wrażenie zrobiło na nas jednak akwarium z wielkimi i kolorowymi rybami z różnych stron świata.
Anna Szlęzak